Drodzy,

Na pewno słyszeliście o 83-letniej pani Marii, która w celach zarobkowych rozdaje ulotki w centrum Warszawy. Nie będziemy przytaczać całej historii, poniżej publikujemy link do jednego z wielu materiałów informujących o sprawie (tak, napisał o tym nawet Asz Dziennik):link
.

Udało nam się dziś spotkać z Panią Marią. Zaoferowaliśmy pomoc, ale stanowczo odmówiła. Tłumaczyła, że ma emeryturę, pracę i że jest wielu ludzi starszych w trudniejszej sytuacji materialnej, którzy bardziej niż ona potrzebują wsparcia. Zostawiliśmy Pani Marii Kontakt do nas na wypadek gdyby Jej sytuacja uległa zmianie i nasza pomoc okazała się potrzebna.

Kilka osób pytało nas co sądzimy o całej sprawie. Cóż, na pewno rodzą się w nas wszystkich podobne emocje. Ale reakcje na tę i podobne historie nie powinny zaczynać i kończyć się tylko na emocjach. Emocje powinny być motywacją do działania. Cieszymy się, że wielu ludzi zainteresowało się losem tej starszej Pani i interweniowało w Jej sprawie. Ale prawdą jest to co powiedziała Pani Maria – jest bardzo wielu potrzebujących seniorów wokół nas. I naprawdę żadna organizacja społeczna nie rozwiąże problemów osób starszych jeśli nie zaangażujemy się w to wszyscy razem.
Asz Dziennik (w materiale do którego link wyżej) wymienia organizacje wspierające seniorów: razem z Fundacją TV Puls „Pod Dębem” jest ich… 6. To bardzo niewiele.

Dlatego zachęcamy wszystkich do interesowania się sytuacją osób starszych w najbliższym otoczeniu. Zachęcamy do regularnego wspierania działań na rzecz domów pomocy społecznej, placówek medycznych i osób prywatnych. Reagujmy na biedę i krzywdę osób starszych.